'' Kiedy Luke przyparł mnie do ściany, zadałam sobie pytanie, na które potrzebowałam natychmiastowej odpowiedzi.
Co my u licha robimy? Nie byłam tego pewna, nie wiedziałam czy tego chcę. Wszystko wskazywało na to że tak, jednak serce mówiło co innego, rozum co innego. Kiedy jego miękkie wargi zaczęły całować moją szyję, poddałam się. Przestałam myśleć o konsekwencjach naszych czynów, o tym co się stanie jeżeli dowiedzą się moi bracia, nasi przyjaciele. Decyzję podjęłam spontanicznie, przemyślane rzeczy nigdy nie wychodzą dobrze.
Bo przecież w życiu są piękne tylko chwile. ''
Fajny prolog. Czekam na następny post ;)
OdpowiedzUsuń